Pełen tajemnic stary rynek Kalisza. To właśnie tam znajduje się jedyna średniowieczna baszta, jaka pozostała po murach obronnych
Jeśli będziecie w okolicach Kalisza, koniecznie znajdźcie czas, by zwiedzić pełen tajemnic stary rynek tego miasta. To właśnie tam znajduje się jedyna średniowieczna baszta, jaka pozostała po murach obronnych otaczających Kalisz – nazywany najstarszym miastem w Polsce. Jakie tajemnice wiążą się z ceglaną basztą w sąsiedztwie Bazyliki Wniebowzięcia NMP? Dlaczego można nazwać ją miejscem magicznym? Zachęcamy do zapoznania się z naszym artykułem.
Z dziejami Kalisza związana jest ciekawa i bogata historia związana z okresem panowania Piastów, którą mieszkańcy po dziś dzień chętnie poznają oraz przekazują zwiedzającym miasto turystom. Jeśli lubicie słuchać magicznych opowieści o dawnych czasach i jesteście ciekawi, jakie sekrety skrywają pozostałości murów obronnych w Kaliszu, koniecznie wybierzcie się do Centrum Baśni i Legend kaliskich oraz Lokacji Miasta, które znajduje się Baszcie ,,Dorotce”. Warto wiedzieć, że historycznej przeszłości miasta poświęcona jest dolna kondygnacja baszty, gdzie można obejrzeć prezentację dotyczącą wczesnośredniowiecznego grodu w Zawodziu, lokacji miasta oraz ważnych wydarzeń w Kaliszu za panowania dynastii Piastów. Z kolei górne pomieszczenie baszty przybliża przepiękne legendy Kalisza i wyjaśnia dokładnie, dlaczego baszta ,,Dorotka” może być uważana za jedno z najbardziej magicznych miejsc w Polsce. To właśnie tam poznacie cztery historie związane z dawnymi dziejami Kalisza i ujrzycie wzbudzającą smutek postać pięknej dziewczyny, którą przed wiekami uwięziono w tej właśnie baszcie.
Historycy ustalili, że kaliska baszta w dokumentach sprzed drugiej połowy XVIII jest jeszcze bezimienna, potem zaczęto nazywać ją ,,skarbem” i wszystko wskazuje na to, że pełniła ona przez jakiś czas funkcję magazynu do przechowywania różnych przedmiotów. Czasem baszta była też określana ,,carceres” (więzienie) i opowiadano, że straszą w niej duchy jakichś skazańców, choć akta sądowe z tamtego okresu nie potwierdzają więziennego przeznaczenia tego miejsca. Okazuje się, że w dziele pt. ,,Album Kaliskie” Edwarda Staweckiego z 1858 roku baszta w Kaliszu po raz pierwszy została nazwana ,,Dorotką”, niestety w tym dokumencie nie znajdziemy wzmianki, skąd budowla otrzymała takie właśnie kobiece imię.
Z artykułu Józefa Raciborskiego opublikowanym w 1910 roku w czasopiśmie ,,Ziemia” wynika, że baszta w Kaliszu przez pewien czas służyła jako więzienie do przetrzymywania nierządnic, zaś nazwa jej wzięła się od niejakiej Dorotki z Tenczyna – porywczej i dumnej córki dawnego starosty kaliskiego. Dziewczyna miała opinię samotnicy i nie spieszyła się do zamążpójścia, bez podania przyczyny odrzucała każdego z zamożnych młodzieńców, którzy starali się o jej rękę. Pewnego razu starosta na rozkaz króla musiał wybrać się w długą i niebezpieczną podróż z ważną misją, w tym samym czasie Kalisz niespodziewanie dotknęły głód i zaraza. Ludzie ginęli w strasznych męczarniach, większość bała się opuszczać się swoich domów, by nie narażać się na morowe powietrze. Tylko szewczyk Marcinek każdego miesiąca przybywał do zamku i ofiarował swojej ukochanej – a była to starościanka Dorotka!!! - ręcznie szyte i haftowane złotą nicią piękne trzewiczki. Straż zamku szybko zauważyła schadzki zakochanych i urządziła zasadzkę na szewczyka Marcinka. Młodzieniec chciał im uciec, ale poślizgnął się i spadł z zamkowych murów, ginąc na miejscu. Wkrótce potem do Kalisza powrócił starosta, nie mógł uwierzyć, że jego córka została kochanką zwykłego szewca i zachowywała się tak nieobyczajnie – rozkazał więc zamurować Dorotkę w jednej z zamkowych baszt, gdzie dziewczyna umarła z głodu. Po jej śmierci w baszcie zwanej ,,Dorotką” miano zamykać i inne występne, złe dziewczyny, które parały się nierządem i przynosiły wstyd całemu Kaliszowi.
Mieszkańcy Kalisza twierdzą, że z baszty w godzinach wieczornych i nocą często dochodzą dziwne jęki, szmery, odgłosy jakby szepczących kochanków, w pobliżu a skarbca pobliskiej Bazyliki Wniebowzięcia NMP nieraz przechadza się duch oszalałej dziewczyny, wciąż żądnej zemsty, że zabito jej ukochanego a ją samą skazano na straszną śmierć głodową. Baszta ,,Dorotka” to dziś bardzo malownicze, choć związane ze smutnymi dziejami Kalisza miejsce. To magiczne miejsce skłania do wielu przemyśleń nad sensem prawdziwej miłości, okrutną karą, jaką kobiety otrzymywały niegdyś za nieobyczajne zachowanie. Zdaniem niektórych baszta ,,Dorotka” to po prostu pomnik historii i miejsce pozostawione potomnym ku przestrodze – by każdy wiedział, jakie konsekwencje mogą spotkać dzieci, które nie są posłuszne woli swych rodziców, ściągają hańbę na swój ród. Niezależnie od tego, czy wierzycie w legendy związane z Basztą ,,Dorotka”, warto zwiedzić Kalisz na czele z tym właśnie magicznym miejscem. Można tu poczuć się jak w średniowiecznym grodzie, wyobrazić sobie, jak wyglądało życie w średniowiecznym Kaliszu.
Kategorie Wpisu:
Tagi Wpisu:
Magia Karma Wibracje domu Zaklęcia Magiczne Żywioły Inne Energetyka CiekawostkiAutor:
@wrozbita-oskar
Pasjonat współczesnej ezoteryki.
Utworzono:
2023-09-27 09:39:02Edycja:
2023-09-30 19:07:16Sprawdź też:
Inne wpisy kategorii Wszystkie wpisy Wszystkie kategorie Wszystkie TagiMateriały dostępne w Serwisie WrozbitaOskar.PL są bezpłatne, oraz chronione prawami autorskimi należącymi do Oskara Rybczyńskiego. Nie wyraża się zgody na kopiowanie - czyli kradzież treści zawartych na stronie w żadnym celu. Jeśli chcesz, możesz udostępnić linka do materiału, którym jesteś zainteresowany. Szanuj moją pracę.
Sprawdź teź
Bezpieczne płatności dzięki Stripe zapłacisz:
Info: Zapłacisz także automatycznym, szybkim przelewem online i BLIKIEM dzięki integracji z PayNow